Dedyczek dla wariatki od jednorożca,Olki z którą wyjechałam na obozik ;3
Czekamy na autokar do Łeby
Obczajamy towarzycho
Dresy
Punk
Skate
Kilkugodzinna jazda
Dojeżdżamy do Łeba City
Pokój z pasztetami
Zajebista grupa siatkarska
Plażing
Densing
I inne pojebanki
Ognisko z gitarką
Słitt pożegnanie
Dzięki za uwage.Za nie długo imaginki i kolejna część opowiadania.Jak myślicie, co stanie się po tej kolacji?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz